Problem dzików to temat, który w ostatnim czasie nie daje spokoju wielu mieszkańcom Wałbrzycha. Dziki to zwierzęta groźne i w związku z tym budzą wiele obaw, tym bardziej, że bardzo ich duża ilość powoduje obawy o zdrowie i życie mieszkańców miasta. Na naszym terenie można je spotkać w każdej dzielnicy. Stały się już niemal stałym elementem miasta, kiedy całe watahy tych zwierząt przemieszcza się w bezpośredniej bliskości mieszkańców.

To że dzik jest zwierzęciem bardzo groźnym to jedno, ale na dodatek czyni wiele szkód niszcząc trawniki i inną infrastrukturę miasta. Wiele zniszczeń czynią również w infrastrukturze Rodzinnych Ogrodów Działkowych. Działkowcy wkładają wiele wysiłku i własnych środków finansowych w to aby ich działki wyglądały pięknie.  Pieczołowicie dbają o trawniki, kupują i sadzą coraz to nowe odmiany cebulek kwiatowych, sieją i sadzą warzywa aby wyprodukować dla swoich rodzin ekologiczne odmiany warzyw i owoców. Cały ten wysiłek daje im wiele satysfakcji i radości ale jest przecież również elementem upiększającym nasze miasto.

Na nic niestety zdaje się cały ten wysiłek działkowców w konfrontacji z  dzikami. Watahy tych zwierząt niszczą całą pracę włożoną przez działkowców w swoje działki. Wydaje się, że nie ma żadnego wyjścia z tej sytuacji. Dziki stały się ważniejsze od ludzi. Dokąd udać się po pomoc, czy jesteśmy bezsilni?

Niedawno wystosowałem jako prezes ROD „Słoneczne Wzgórze” pismo do Prezydenta Wałbrzycha jako do osoby odpowiedzialnej za bezpieczeństwo mieszkańców, o podjęcie działań które mogą rozwiązać ten problem. Odpowiedź jaką przesłał jeden z urzędników pana Prezydenta można łagodnie określić jako „ble” „ble” „ble”. (Zamieszczam to pismo poniżej).

Na jednym z portali internetowych przeczytałem wypowiedź pana Prezydenta, który powiedział że władze miasta będą „odstraszać” dziki. Ciekawy jestem czy jakiś dzik się już wystraszył i ile trzeba je straszyć żeby one przestały straszyć nas mieszkańców.

Nasuwa się pytanie jakie działanie mają podjąć mieszkańcy, co muszą zrobić, jaką organizację powołać aby rozwiązać problem którego rozwiązać nie potrafią władze miasta do tego powołane?

Henryk Malik

Prezes Zarządu ROD „Słoneczne Wzgórze”